Piraci Morza Czaszek

Terlyn Dalael

Terlynn wszedł do swojego domku i stanął w przedsionku z rękami opartymi na biodrach.Chociaż nie dał tego po sobie poznać w czasie rozmowy z Sol w karczmie jej widok oraz wcześniejsza rozmowa Denathem obudziła w nim wiele znajomych uczuć z przeszłości,myślał że udało mu się zamknąć swoje uczucie do dziewczyny w najgłębszym miejscu swego serca teraz jednak doszedł do wniosku że tak nie było.Postanowił sie wykąpać w swojej osobistej bali by lepiej poukładać sobie myśli i odświeżyć się.Szybko zagrzał wody na swojej kuchence a następnie napełnił bale,zaryglował drzwi by nikt bez pytania mu nie przeszkadzał a następnie rozebrał się i wszedł do miłej i ciepłej wody.

Terlyn Dalael

Terlynn skończył kąpiel.Wstał wytarł się ręcznikiem,opróżnił bale i ubrał się.
Doszedł do wniosku że już dawno nie trenowal,postanowił zatem udać się na jedno ze wzgórz otaczających osade by tam w spokoju pomachać troche swoim toporem i mieczem.Po chwili był juz w drodze.

Terlyn Dalael

Terlynn pierwszy wkroczył do swej chatki,odsunął jedno z krzeseł od stolika i zaprosił gestem Nilinl by usiadła gdy zrobiła zapytał:-napijesz się czegoś?-

Nilin Feliverti

-Nie dziękuję. Nie będę za bardzo się narzucać, tylko przerobię ubrania i już mnie nie ma.- powiedziała. -Och tak, twój płaszcz.- zdjęła wilgotny płaszcz z ramion i podała mu z przepraszającą miną.

Terlyn Dalael

-W porządku-powiedział Terlynn biorąc płaszcz a następnie wieszając go na wieszaku by ten wyschnął.W tym momencie zauważył że jego zbroja jest zachlapana krwią piratów których zabił w czasie oblężenia,na ten widok Terlynn skrzywił się.
-Wybacz, muszę się wykąpać-powiedział po czym zaczął napełniać wodą podgrzana na palenisku,następnie rozebrał się i wszedł do wody.

Nilin Feliverti

Drowka pochyliła się nad ubraniami, odwrócona plecami do Terlyna. Dwoma mocnymi szarpnięciami pozbyła się rękawów bluzki. Następnie wzięła igłę i nitkę aby zabezpieczyć miejsca oddarcia przed pruciem się. Skróciła tez długość bluzki tak, żeby ta odsłaniała brzuch. Następnie oderwała długi pasek ze spódnicy, zachowując jednak nierówną długość. Na jednym boku zrobiła lekkie rozcięcie odszyte nitka dla zabezpieczenia. Przebrała się w gotowy strój.
Biała bluzka rzeczywiście zakrywała tylko jej piersi. Spódnica sięgajaca z jednej strony do kolana z drugiej aż do połowy łydki, miała z dłużej strony rozcięcie do pół uda. Z paska materiału zrobiła zaś drowka srebrna wstążkę, którą związała włosy w koński ogon. Jednakże długa grzywka nadal opadała na oczy rzucając cień na pół twarzy. Usiadła czekając na Terlynna. Chciała mu podziękować za wszystko co dla niej zrobił.

Terlyn Dalael

Terlynn w końcu skończył kąpiel,wyszedł z bali ubrał się w biały szlafrok i wszedł do pomieszczenia gdzie siedziała dziewczyna:-Już jestem.....-urwał nagle widząc nową kreacje dziewczyny,wyglądała wspaniale,jej nowa kreacja była niezwykle uwodzicielska.
-Echem,wybacz zę musiałaś tak długo czekać-powiedział z zakłopotaniem wiedząc że zapewne dziewczyna domyśliła się jakie są jego aktualne uczucia względem jej.

Nilin Feliverti

Drowka spojrzała na niego spod lekko przymkniętych powiek.
-Chciałam ci podziękować z pomoc. Nikt jeszcze nigdy tyle dla mnie nie zrobił- powiedziała cicho. Unikała jednak jego wzroku.

Terlyn Dalael

-Nie masz za co dziękować,to dla mnie przyjemność żę mogłem ci pomóc-powiedział Terlynn patrząc na drzwi.
Terlynn wyczuł że dziewczyna unika jego spojrzenia,początkowo nie zamierzał jej o to pytać ale po chwili nie wytrzymał i spytał najdelikatniej jak potrafił:-coś się stało?-zapytał z troską.

Nilin Feliverti

-Nie skądże-odpowiedziała. Przygładziła spódnicę.
-To ja chyba pójdę poszukać kogoś, kogo mogłabym prosić o możliwość zostania tu na stałe. Do kogo powinnam się zgłosić?

Terlyn Dalael

-Myśle że do Fatlissa aktualnego przywódcy osady,ale nie mam gdzie też może on teraz być,zapewne jest zajęty ocenianiem strat po bitwie-powiedział Terlynn

Nilin Feliverti

-A ten Nutrin o którym mówiłeś? Odniosłam wrażenie, że skoro był założycielem osady razem tą całą Raillą to od niego powinno to zależeć. Mylę się??- spytała.

Terlyn Dalael

-Dobrze chodźmy go poszukać,daj mi chwilę na przebranie się-powiedział Terlynn po czym ruszył by się przebrać.
Po chwili był gotowy:-dobrze idziemy-wyszedł przed chatkę i czekał aż dziewczyna podąży za nim.

Nilin Feliverti

Nie mając wielkiego wyboru drowka ruszyła za swoim "wybawcą".

Terlyn Dalael

Terlynn czekał aż dziewczyna do niego dołączy a następnie odwrócił się do niej i powiedział-mam pytanie,zrozumie jeśli nie zechcesz na nie odpowiedzieć.-
-Chciałbym się o tobie dowiedzieć czegoś więcej,skąd pochodzisz?,jak to sie stało że zostałaś tancerką i podróżniczką?-