Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna Piraci Morza Czaszek
Bo najważniejsza jest wolność!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyprawa w nieznane
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Przygody
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asghan
Mówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pon 20:22, 10 Lip 2006    Temat postu:

Nasza drużyna płynąc tak dniami i nocami po bezkresnym cichym morzu, powoli nudziła się z braku jakiegokolwiek zainteresowania, lecz cichy słoneczny dzień przerwało nawoływanie majtka. Asghan wyszedł ze swojej kajuty choć w zamieszaniu nieusłyszał co mówił majtek lecz sam dowidział co się stało. Orkowie powiedział w myślach Asghan, to było to czego się najbardziej obawiał. Przed nami płynoł masywny orkijski statek z żądnymi krwi Orkami nad którymi powiewały flagi orkijskiej armi Krumsh.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:25, 10 Lip 2006    Temat postu:

Nutrin kazał obrócić statek na północ by pod wiatr wiosłować, statek orków nie był tak zwrotny i szybki gdy juzbyli za nimi, Nutrin rozkazał zrobic nagły zwrot i zabrdować statek sam był jednym z pierwszych co przeskoczyli na statek wroga wywijajac dwoma pałaszami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Pon 21:40, 10 Lip 2006    Temat postu:

Bjarnie był jednym z grupy śmiałków, którzy wdarli się na wrogi statek. Długi skok na obcy pokład zakończył się upadkiem, który jednak uratował mu życie. Przeturlał się na plecach czując jak nad głową przelatuje rozpędzone ostrze orkowego topora. Po chwili stał już na nogach a jego kosa bojowa zebrała pierwsze żniwo śmierci. Ork zahaczony końcem długiego ostrza padł na ziemię a jego posoka zbryzgała skórzaną zbroję wojownika. Za jego plecami następni piraci włączali się śmiertelnego wiru a walka zaczęła się na dobre ..... .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HanS
Postowy



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:27, 10 Lip 2006    Temat postu:

Jauxih skoczył za Bjarnim.Ciął najbliższego orka, kładąc go na ziemie. Ramie w ramie z Bjarnim kładli kolejnych wrogów.Gdy odwrócił się do następnego nacierającego orka , drugi ciął go mieczem przez plecy, skórzana zbroja nie wytzrymała impetu, Jauxih padł na ziemie, jego oczy zasnuła czerwona mgła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awruk
Krasomówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pon 23:50, 10 Lip 2006    Temat postu:

Drugi cios w plecy Jauxiha zamarl w polowe lotu... Orkowa glowa potoczyla sie po pokladzie. Awruk z furia naparl na napastnikow wymachujac mordercze kregi cwym cepem. Jednoczesnie prawa stopa szturchal towarzysza.
- No wielka beczko mesni, wstawaj nie opuszczaj nas teraz... - Awruk zrobil szybki zwod w prawo, omninol cios lecacy w jego ramie i z calej sily przygrzmocil orkowi w obojczyk. - slyszysz!! wstawaj ty leniwy krasnoludzie, od takiej rany jeszcze... - spojrzal na towarzysza - od takiej rany malo ktory krasnolud umiera. Wstawaj bo zaraz bede lezal kolo Ciebie.... Sytuacja zaczynala robic sie coraz mniej ciekawa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:05, 11 Lip 2006    Temat postu:

Nutrin to typowy szermierz, unikał wszystkich ciosów by samemu kontrować zabójczo. Usypał już stos z ciał orkiczyków atakujących go...
Nagle przeskoczył i znalazł sie przy towarzyszach. Jeden młynek zrobił im dostatecznie dużo miejsca. Poczym wyprwadził błyskawicznie pare pchnięć, by odepchnać wrogów jeszcze bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asghan
Mówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Wto 7:19, 11 Lip 2006    Temat postu:

Asghan widząc jak jego trzech towarzyszy zostaje otoczonych przez orków, wspiął się na maszt złapał grubej liny i przehustał sie na statek wroga, poczym szybko wyjął swój dwuręczny miecz i zaczął się przebijać do przyjaciół. Wszędzie bylo pełno krwi, skryba widząc to zaczął jeszcze bardziej szarżować w konću w jego żyłach płyneła krew barbażyńców.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Asghan dnia Wto 12:59, 11 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awruk
Krasomówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Wto 10:01, 11 Lip 2006    Temat postu:

Jeden z ciosow dotarl wkoncu do Drowa pozostawiajac po sobie bolesna rane na prawej nodze. Przez twarz przeszedl mu grymas bolu, z gardla wyrwal sie tylko cichy jek. Awruk szybkim przykucnieciem uniknol drugiego ciosu ktory pozbawil by go najprawdopodobniej jego ukochanej glowy. Wykonal krotki ruch drzewcem i trafil Orka prosto w nieosloniete krocze. Cios byl na tyle bolesny ze przeciwnika zgielo w pol. Elf tylko na to czekal, blyskawicznym ruchem wyciagnol sztylet za pasa i wbil orkowi w glowe. Szybkim spojrzeniem spojrzeniem ocenil sytuacje... i zamarl w przerazeniu. Do Jauxiha zblizal sie obrzydliwy niewysoki ork, w rekach trzymal dwa wielkie tasaki a krasnolud nadal nie odzyskiwal przytomnosci...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:19, 11 Lip 2006    Temat postu:

Nutrin zseskoczył z stosu ciał wbijajac ostrze pałasz prosto w plecy Orka z tasakami. Gdy wydawało sie że potknie sie o jakieś ciało, on wręcz tanecznym krokiem uniknał potkniecie i związał walka 5 kolejnych orków, których głowy po kolei spadały. Widzieliscie sporo smiałych unikow, i jeszcze wiecej równie śmiałych ciosów, widać, że jest pewny siebi i stara sie osłonić nieprzytomnego Jahuixa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Wto 10:21, 11 Lip 2006    Temat postu:

Bjarnie usłyszał ostrzegawczy krzyk Awruka. Wcześniej widział padającego krasnoluda walczącego u jego boku. Jednak nie mógł nic zrobić. W bitewnym tłoku całą swą siłę i umiejętności skierował na obronę przed gradem ciosem sypiących się na niego i towarzyszy. Na paskudnej mordzie orka zbliżającego się do leżącego pirata widniał już uśmiech triumfu. Wspomagając się skowytem wściekłości Bjarnie chwycił oręż jedną ręką i naparł z całych sił na mur wrogów. Korzystając ze zdobytej przestrzeni wyprowadził cios skórzaną rękawicą odrzucając w tył orkowego zabójcę. Więcej zrobić nie mógł dla rannego towarzysza....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asghan
Mówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Wto 13:03, 11 Lip 2006    Temat postu:

Asghan dobiegł do Jahuixa który leżał nieprzytomnie popatrzył się na Bjarniego który sam próbował pokonać dziesięciu orków, jednak nie szło my z tym dobrze. Skryba wziął tarcze jednego z martwych orków i rzucił nią z całej siły w jedengo z orków, który dostał w głowe i padł na ziemie bezruchu. Wtem Asghan rzucił sie do pomocy Bjarniemu, machając swoim masywnym mieczem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Wto 15:14, 11 Lip 2006    Temat postu:

Sytuacja zmieniała się na niekorzyść broniących się teraz piratów skupionych nad ciałem nieprzytomnego krasnoluda. Bjarnie zerkał wyczekująco na kapitana zatopionego bez reszty w szalonej walce pełnej szybkich cięć i parad. Bez rozkazów dowódcy mogli stać się niedługo karmą dla ryb.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HanS
Postowy



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:23, 11 Lip 2006    Temat postu:

Krasnolud ocknął się.pierwsze co do niego dotarło to szczęk oręża, podniósł się i zorientował się w sytuacji. Straszliwy ból rozdzierał ajego plecy.Lecz czym był ból w porówaniu do gniewu jaki go ogarnął. Nieznalazł nigdzie w pobliżu swej broni. Chwycił najbliższy miecz i ruszył w stronę walczących towarzyszy.Wielkiemu ork stojący przed nim odbił pierwszy cios tarczą, następnie chciał nią uderzyć krasnoluda. Ten odskoczył , łapiąc jednocześcnie krawędź tarczy przeciwnika. Odsunął kja na tyle daleko, że cały korpus orka był odsłonięty, więc wbił mu miecz pod żebra. Ork pochylił się znacznie więc Jauxih ciął go przez kark. Wpadł w szał bojowy.Niezważając na rozległą rane na plecach ani na kolejne przybywające , rąbał orków na prawo i lewo.Nie umiał unikać ciosów, ale nauczył się je przyjmować takj by wyrządzały jak najmniej szkód.
Walka wciąż trwała lecz zdawało się ubywać zielonoskórych nieprzyjaciół ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:33, 11 Lip 2006    Temat postu:

Nutrin został otoczony, co nie zmieniło tego, że przeciwnicy go nie trafiali. Nagle krzyknał tak, że wszyscy dosłyszeli.
Karmo do ryb do mnie musimy ich zepchnać z statku Widać, że kolejne parady zaczeły mu przychodzic z coraz większym trudem, teraz już nawet na finezyjnosc przestał się silić. Co nie zmieniło śmiertelnej skutecznosci jego ciosów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HanS
Postowy



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:48, 11 Lip 2006    Temat postu:

Jak przez mgłe dotarł do niego głos kapitana.Bez chwili namysłu ciął po nogach swego oponenta i ruszył w stronę dowódcy.Dobiegł do miejsca w którym stał Nutrin otoczony kołem zielonoskórych paskud.Przebił jednego , drugi odwrocił się i związał go walką, kolejny odszedł z wianuszka i zajął się wściekłym krasnoludem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Przygody Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin