Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna Piraci Morza Czaszek
Bo najważniejsza jest wolność!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miasteczko Erat
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Wyspa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reviri
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzemeszno

PostWysłany: Śro 14:57, 28 Cze 2006    Temat postu: Miasteczko Erat

Gdy dostaniesz się już na wyspę lądujesz w porcie miasteczka Erat, jedynego na naszej wyspie. W miejscu gdzie Doki przechodzą w Ulicę Portową zmierzajacą wprost ku ryneczkowi stoi duża drewniana tablica, do której przymocowana jest, trochę krzywo, mapa miasta. Właśnie na nia patrzysz:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod mapą znajduje się następująca legenda"
1. Doki
2. Kwatera Główna (siedziba władzy, tu załatwiamy sprawy urzędowe)
3. Tawerna "Pod Zatrutym Ostrzem"
4. Kowal
5. Płatnerz
6. Zielarz i medyk
7. Kwatery piratów
8. Zatoka Księżycowa
9. Morze Czaszek
10. Ulica Wschodnich Wód (prowadzi wzdłuż brzegu Zatoki na Wschód)
11. Stromy Zaułek (prowadzi do centrum wyspy)
12. Aleja Morskich Wilków (prowadzi na Zachód, w głąb wyspy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:36, 27 Lip 2006    Temat postu:

W mieście, które juz nie przypominało tego miasteczka co kiedyś Nutrin odszukał zakład tkacki, prowadzony przez trzy najlepsze tkaczki w osadzie. Za nim tragarze nieśli 4 bele materiału. Nutrin bez pukania wszedł do środka. Popatrzyła na niego zdizwionym wzrokiem trzy młode kobiety, które własnie tkały szaty dla ludzi z miasta.

Mam dla was pilną robote, potrzebuje dwuch szat. Maja one być wykonane z najlepszego materiału jaki wam dostarcze. Kolor ich zielony. Do tego zrobicie peleryne z herben naszego bractwa. I prosiłbym o pośpiech. Zrobicie też takie żagle jak ma jeden z naszych statków, z naszym znakiem i na zielonym polu. Żagle maja być na fregate, jakbyście nie wiedziły jak wyglądają mozecie pytac sie szkutnika

Kobiety nic nie zdązyły powiedziec a Nutrin sie ulutnił, a tragarze wnieśli 4 wielkie bele materiału. Następnym punktem na liscie odwiedzin Nutrina był zbrojmistrz. Wpadł do niego dość szybko, ale nawet nie złapał zadyszki.

Witam w czym moge słuzyć? Zapytął sie zbrojmistrz.

Wykonasz zdobny długi miecz, ktory n rekojeści bedzie miał nasz herb, do tego bedzie ozdobiony szlachetnymi kamieniami.Ma być równie piękny co zabójczy. Wykonasz do tego też taki sztylet.

Zrozumiałem..
Nutrin mu wręczył sakiewke z złotem i szlachetnymi kamienimami.
Ogłosił też zebranie piratow na rynku.
P.S. Piniądze na te czynnosci pochopdziły z skarbca gildi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kashub
Czasopostowy



Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew

PostWysłany: Czw 21:25, 27 Lip 2006    Temat postu:

W Kwaterze Głównej pojawił się Buh Sak. Wszedł wolnym krokiem, z plikiem dokumentów w dłoni. Rozejrzał się w poszukiwaniu odpowiedniej osoby, po czym do niej podszedł.
Pragnąłbym nabyć prawa do pewnego niewielkiego kawałka ziemi nad zatoką oraz pozwolenie na zbudowanie tam domu... - nic więcej nie mówiąc, położył plany na stole ( [link widoczny dla zalogowanych] ). A zaraz potem niewielką sakiewkę ze złotem.
Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu, bo właśnie zamierzam rozpoczać budowę... W razie czego szukać mnie proszę na miejscu budowy! - po czym szybko wyszedł.

***

(w sklepie, niedługo później...)
Tak, naprawdę potrzebuję tyle gwoździ i narzędzia... Tak, najpóźniej na jutro.

***

(w tawernie, zaraz potem)
Sztukę złota za godzinę pracy. Niech chętni stawią się jutro o świcie na południowy wschód od miasteczka, nad wybrzeżem. Traficie.

***

(u stolarza)
Oczywiście, że zawieźć! Przecież sam nie będę tego nosił taki kawał...

***

Jak to ciężkie? Przecież to tylko trochę kamieni, aż tak ciężko to przetransportować? Użyjcie łodzi...

***

Buh Sak udał się na spoczynek, a następnego dnia powędrował na miejsce budowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reviri
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzemeszno

PostWysłany: Pią 10:56, 28 Lip 2006    Temat postu:

Pani Kapitan postanowiła przeprowadzić inspekcję pomieszczeń w miasteczku i skrzętnia postanopwienie wypełniała. Wchodziła do każdego budynku i pokoiku. Sprawdziła nawet, choć po dlugich negocjacjach, domek Helgi, która jak na wredną silną babę przystało nie chciała nikogo do siebie wpuszczać.
Po dokonaniu inspekcji elfka wyciągnęła przed wejście do Kwatergy Głównej wiklinowy fotel i rozkoszowała sie załsużonym odpoczynkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:10, 28 Lip 2006    Temat postu:

Nutrin zatrzymał Panią Kapitan tuż, przed budynkiem.

Wypadało by ogłosic to co zebrało tu tylu ludzi..

Poczym krzyknał donośnym głosem:

Od dziś mamy ambasadaro. Został nim Asghan, bedzie reprezentował nas w Rivengoth, naszą ambasada będzie statek stojacy w rivengockim porcie, fregata został zbudowana dzięki naszemu zdolnemy szkutnikowi.
Wręczył też pakunek ambasadorowi.

Te oto, rzeczy będa twoimi symbolami, władzy ambasadora.

Ludnosc wiwatowała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 13:56, 28 Lip 2006    Temat postu:

Obładowany zakupami krasnolud wracając od zbrojmistrza zauważył poruszenie przed budynkiem Kwatery Głównej. Miał inne plany, jednak jego ciekawość szybko je zmieniła. Słysząc słowa Nutrina, szukał wzrokiem Asghan'a. Gdy go wreszcie znalazł podszedł do niego i rzekł:
- Gratulacje piracki bracie, myśle, że nasza ambasada zachęci te psy lądowe, czujące choc troche piracke życie, do wstąpienia w nasze szeregi. Aa... i pamiętaj, w razie czego, krasnal pomoże ... dowieźć na przykład pare beczek trunków - rzekł z usmiechem - Zresztą i tak będe odwiedzał od czasu do czasu naszą ambasadę w Rivangoth.
Uścisnął rękę Asghana po czym skierował się w strone Pani Kapitan by załatwić sprawę własnego, jeszcze nie powstałego gniazda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asghan
Mówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 14:20, 28 Lip 2006    Temat postu:

Asghan zdziwiony tym wszytskim niewiedział co powiedzieć, nigdy nie został ambasadorem i niewiedział co on dokładnie robi. Cały zarumieniony odebrał gratulacje od Fatalisa, i powiedział:
- Bracia naprawde niewiem co ja mam teraz począć, wybraliście mnie na ambasadora, napewno uważacie mnie za dobry wybór? - rzekł skryba śmiejąc się i radując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 15:55, 28 Lip 2006    Temat postu:

Odchodząc usłyszał jeszcze pytanie nowego ambasadora, na które nie mógł nie odpowiedzieć:
- Pitolisz bracie - krzyknął śmiejąc się - Jasne, że dobry wybór. A co masz począć? Nie pozostaje nic innego jak urządzić ten statek na ambasade i zawinąć do Rivangoth - dodał z usmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:22, 29 Lip 2006    Temat postu:

Następnym do pogratulowania był Nutrin.
Grtuluje stanowiska, pewnie zastanawiasz sie dla czego z jego powodu dostałes oręż? By niepowołani ludzie gineli. Życie ambasadora jest cieżkie, teraz wiecej czasu bedziesz musiał spędzać w Rivengoth, proponuje, żebys wział kogos do ochrony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:35, 30 Lip 2006    Temat postu:

Na głównym placu przed kwaterą głowną właśnie ustawiano beczki alkocholi i stoły. Na stołach pachołkowie kładli wykwintne jedzenie wykonane przez najlepszych kucharzy, tak to własnie zaczynało sie święto. Piraci Morza Czaszek zajeli 5 miejsce na turnieju, a ludzie z tego powodu sie cieszyli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Nie 12:57, 30 Lip 2006    Temat postu:

Jak tylko Fatalis usłyszał o tym, co szykuje się na placu głównym, od razu udał się w jego kierunku. Nie mógł przepuścić takiej okazji. Wziął tylko ze sobą swój ulubiony, własnoręcznie zrobiony z drewna kufel. Gdy przybył na plac, począł rozglądać się, co to za specjały zostały ustawione na stołach. Polecił jednemu z pachołków aby ten nalał mu najlepszego "Burgunda", po czym popijając go, chodził w te i we wte, to rozmawiając z ludźmi, to podjadając co nieco...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:54, 30 Lip 2006    Temat postu:

Fatalisie słyszałem, że Ci najelpiej nie poszło. Ale następnym razem bedzie lepiej mam nadzieje, mam nadzieje na 4 miejsce. Musimy bordowym płaszczą pokazać. Sam napił sie z kufla przez siebie niesionego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Nie 18:08, 30 Lip 2006    Temat postu:

- Tak, racja... nie był to najlepszy turniej w moim wykonaniu. Powiedziałbym najgorszy. Ale i zarazem śmieszny bo z tymi samymi osobami potrafiłem wygrać jak i przegrać - łyknął z kufla - Ale nie mam się czym przejmować, jeszcze niejeden turniej przede mną. 4 miejsce - mam nadzieję, więc wypijmy za to - po czym podniósł kufel na znak toastu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:50, 30 Lip 2006    Temat postu:

Może, jak zmotywujemy wszystkich do walki to sie uda moze zajać tak wysokie miejsce. Wypijmy za przyszłe sukcesy. Wzniósł toast.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Nie 20:01, 30 Lip 2006    Temat postu:

Głosy, śpiewy i zapach pieczonej dziczyzny skierował mata na plac miasteczka. Tam zgromadzili sie piraci świętujący wczorajsze walki i jakże zaszczytny wynik bractwa. Teraz też zrozumiał rozdrażnienie Helgi, która pucowała samotnie kufle w swej karczmie. Rzobawiona brać wciąż wznosiła toasty za wydarzenia w Rivangoth. Mat szybko złapał kufel z pieniącym się trunkiem i zasalutował w kierunku mistrza i sternika, którzy stali pogrążeni w rozmowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Wyspa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin