Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna Piraci Morza Czaszek
Bo najważniejsza jest wolność!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaskinie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Wyspa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Pią 13:44, 04 Sie 2006    Temat postu:

Pirat miał ochotę zawyć z radości. Dzięki krasnoludowi znajdowali się na powierzchni. W końcu nad głową miał niebo zamiast kamiennej skorupy. W uniesieniu nie zauważył nawet że jego wybawca i przewodnik przemawia do sporego jaja, które ze sobą dźwigał.
- Słowo się rzekło Jauxihie - powiedział do krasnoluda, który z dziwnym grymasem na brodatej twarzy chował coś za plecami - Bądź dziś mym gościem w tawernie.
Bjarnie ponownie spojrzał w ciemniejące niebo, a w jego umyśle zrodziło się przyrzeczenie, że już nigdy nie zapuści się w żadne podziemia.
- No może z wyjątkiem własnej piwnicy - pomyślał i zarechotał sam do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 14:18, 08 Sie 2006    Temat postu:

Od pewnego już czasu krasnolud usilnie lustrował każdy zakątek jaskiń pod wyspą. W swoich wędrówkach dotarł do najciemniejszych i najdalszych zakątków podziemi. Do podziemi schodził bardzo czesto... niejednokrotnie odmawiając sobie wizyt w karczmie i zobaczenia Helgi. "Ta to ma tupet" - myślał. Wszystkie te wędrówki odbywały się w jednym celu. Fatalis szukał jaskini, w której mógłby urządzić własne domostwo. Gdy tylko uzyskał pozwolenie w kwaterze głównej, zaopatrzył się w kilof i tak zaczęły się jego poszukiwania. I tym razem wędrował po podziemiach.
- Taa... - wymamrotał wyciągając pomięty kawałek papieru - to tam...gdzieś...hmm - mruczał dalej pod nosem i spoglądając na ową kartkę.
Szedł dosyć długo, w niektórych miejscach skręcał na pamięć. W innych natomiast musiał spoglądać na własnoręcznie sporządzoną mapkę. Po prawie godzinnej wędrówce dotarł wreszcie do celu.
- Taaaak... całkiem przyjemnie. Teraz tylko wykuć małe przejście do korytarza obok i dojście z powierzchni do mojej kwatery zajmie mi tylko...bardzo mało. Wspaniale - rzekł z zachwytem krasnolud.
Chwile odpoczął, opróżnił zabraną ze sobą butelkę i wziął się do mozolnej pracy kopania, a właściwie kucia tunelu - przejścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:58, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Nutrin przeszedł sie po tunelach podążajac do tunelu Fatalisa, chciał sprawdzic jak postepuja roboty. Cóż neistety nie znalazł tam krasnmoluda. Ale jaskini tez było daleko do ukonczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fatalis Kadrin
Krasomówca



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 17:29, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Gdy krasnolud zaszedł wraszcie do swego tunelu nieco się zdziwił. Spacerował po nim Nutrin. Nie było to jednak zdziwienie negatywne...wręcz przeciwnie.
- Witam Mistrza - zagadnął zapalając pochodnię - wiem wiem... powinienem się wstydzić. Kupe czasu dłubie w tej jaskini ale chcę odwalić tą robotę jak najlepiej. Moge pokazać prawie ukończoną część, o tam...
Po czym zaprowadził Nutrina na koniec tunelu. Zaczął mówić pokazując ręką:
- Tu będe miał swoje zacisze, dziury na pochodnie są wszędzie. Tu na tej ścianie będą wisieć moje bronie, zbroje i inne pierdoły. Na tej na przeciwko z półkami i hakami różne zdobycze z wypraw. A na tej ścianie pomiędzy nimi jestem w trakcie rycia płaskorzeźby...zobaczymy jak to wyjdzie - zamyślił się - czasem robiłem po pijaku - dodał z uśmiechem po chwili.
Popatrzył na mistrza po czym zapytał:
- I jak Ci się widzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:29, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Cóz musisz jeszcze popracowac, mozę jakiegoś budowniczego podesłać bo praca sie ciagnie i ciagnie a na powierzchmni jesteś bardziej potrzebny. Powiedzxiał troche niezadowolony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:50, 05 Gru 2006    Temat postu:

Biegł prawie na oślep po jaskiniach, aż wkoncu trafił do zejscia jeszcze głebiej, gdzie nikt do tej pory nie schodził i zszedł na dół a opowieści żłe krązyły o grotach pod znanymi jaskiniami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allam
Mówca



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:08, 06 Gru 2006    Temat postu:

Czort wie co podkusiło Allam by się tu zapuścić w ślad za Nutrinem. Było to conajmniej głupią i nieprzemyslaną decyzją, ale nie brakowało jej odwagi. Wzięła ze sobą kilka słonecznych pręcików, którymi oświetlała sobie korytarze. Na kartce papieru rysowała schematyczny plan korytarzy, którymi się poruszała.
- Nutrin słyszysz mnie? - co jakiś czas rzucała takie pytanie w przestrzeń nasłuchując odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:16, 06 Gru 2006    Temat postu:

A drow na nią spadł z sufitu przewracajac ja. Dosć szybko zdał sobie sprawe, że nie jest tym za kogo ją wziął.

Wiesz jak tu jest niebezpiecznie? Co Cie kusi by zamna iść? Wiesz, że mogłem Cie zabić lub mogłaś natrafić na goblina czy golema? Zasypał ja kanonadą pytań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allam
Mówca



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:19, 06 Gru 2006    Temat postu:

Siadziała chwilę na ziemi zdezorientowana.
Na które pytanie mam najpierw odpowiedzieć? - uśmiechnęła się rozbrajająco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:21, 06 Gru 2006    Temat postu:

Na wszystkie pokoli i najlepiej jakbys przestał świecic tymi pręcikami. Jeszcze sciagniesz nam cos na głowe. Powiedział juz spokojniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allam
Mówca



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:33, 06 Gru 2006    Temat postu:

Zgodnie z poleceniem zgasiła pręcik. Odtwarzając w pamięci pytania odpowiadała na wszystkie pokolei
- Nie, nie wiem jak tu jest niebezpiecznie, ale spodziewam się... Nie spodziewałam się byś mnie zabił ani ktokolwiek inny. - wstała z ziemi i otrzepała ubranie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:37, 06 Gru 2006    Temat postu:

To jest tutaj diabelnie niebezpiecznie, a ciemność ma swoich mieszkańców, czujesz ich oddech? Bo ja tak wiem gdzie są i wiem, że przełamia niedługo strach. Nie jest tu bezpiecznie dla Ciebie. Powiedziałgdzieś z nicosci, która własnei zapanowała wokoło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allam
Mówca



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:41, 06 Gru 2006    Temat postu:

Wpatrywała się w ciemność bezskutecznie próbując coś zobaczyć. Gdy była już pewna, że jej się nie uda, zamknęła oczy i spróbowała odtworzyć obraz korytarza z pamięci.
- Jeżeli tu nie jest bezpiecznie dla mnie to dla ciebie też pewnie, więc po co tu przyszedłeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:44, 06 Gru 2006    Temat postu:

Dla mnie jest tu bezpiecznie istoty wyczuwaja to, że ja sie przedniczym nie zatrzymam jak wejda mi w droge. Znaja też moja potęge i boja sie mnie. To jest dla mnie dostateczna tarczą, jak mnei zmusza do walki to i tak je bede widział i zabije je nawet jak widzac swą porażke zaczna uciekać. Zdało jej sie, że usłyszała jego głos tuz przy uchu, ale on nie zmienił jeszcze miejsca gdzie stał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allam
Mówca



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:53, 06 Gru 2006    Temat postu:

Odruchowo otworzyła oczy i odwróciła się w kierunku z którego jak myślała docierał głos. Przeklnęła cicho ciemności i ponownie zamknęła oczy, skupiła się na obrazie, który zapamiętała. Doszła do ściny korytarza i oparła się o nią.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, po co tu przyszedłeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Wyspa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin